Chcemy rozmawiać o wzroście płac i nie tylko
Związek Zawodowy Górników w Polsce w Polskiej Grupie Górniczej domaga się niezwłocznych rozmów dotyczących wzrostu wynagrodzenia w spółce.
13 lutego Zakładowa Organizacja Koordynacyjna ZZG w Polsce PGG w specjalnym piśmie do prezesa Tomasza Rogali wniosła o podjęcie niezwłocznych rozmów w sprawie podwyżek płac w spółce. Pracownicy są sfrustrowani brakiem wzrostu wynagrodzenia, mimo dobrych wyników ekonomicznych największego krajowego producenta węgla kamiennego, jakim jest Polska Grupa Górnicza. O zyskach mówił nie tak dawno, na antenie Radia Katowice, prezes Rogala. - Ubiegłoroczny zysk PGG liczony jest - jak mówił prezes - w milionach złotych. W połowie roku zysk wynosił niespełna 300 mln zł. Za 2018r, jak się wylicza, może to być kwota ok. 500 mln zł. Przypomnijmy, 2017 rok spółka zamknęła zyskiem netto w wysokości 86 mln zł.
Oprócz niezwłocznego podjęcia rozmów nt. wzrostu płac w spółce na 2019, ZZG w Polsce domaga się, by ta zabezpieczyła niezbędne środki na realizację nowego Układu Zbiorowego Pracy, który jest w fazie negocjacji. - Niestety rokowania te przedłużają się i z powodu braku dodatkowych środków finansowych nie dają gwarancji na zakończenie ich w najbliższym terminie – oceniają związkowcy z ZZG w Polsce. Wciąż nie zakończono rozmów na temat nowego systemu wynagradzania i premiowania, który jest dla pracowników istotnym elementem powstającego Układu Zbiorowego Pracy. Aby ostatecznie przyjąć nowe zasady wynagradzania i zniwelować w ten sposób dysproporcje płacowe na poszczególnych kopalniach trzeba określić pulę pieniędzy, jaką uzupełni się te różnice. - Żeby to zrobić dobrze, płace w poszczególnych kopalniach muszą wzrosnąć. W przeciwnym razie nie będzie sukcesu. Jak dotąd zarząd spółki nie podał wielkości środków, jakimi zamierza zasilić nowy jednolity system płacowy. Stąd też postulat związkowy, by wreszcie doszło do ich określenia i zabezpieczenia na nowy układ – tłumaczy Sebastian Czogała – wiceprzewodniczący Rady Krajowej ZZG w Polsce.
ZZG w Polsce domaga się również podjęcia rozmów celem renegocjacji Porozumienia Płacowego z 23 kwietnia 2018, które określało wielkość dopłat do przepracowanych dniówek dla poszczególnych grup pracowniczych. - Ubiegłoroczny Fundusz Płac został podwyższony o wartość dopłat, które były realizowane od drugiego kwartału. Dlatego w 2019 r Fundusz Płac musi być podwyższony o kwotę dopłat również za pierwszy kwartał, którego porozumienie nie obejmowało. Chodzi więc o zabezpieczenie pieniędzy na cały 2019r. Średnia płaca musi wzrosnąć, bo podpisany poziom wynosi 7 223zł i nie gwarantuje pełnej realizacji roku 2019 – tłumaczy sytuację wiceprzewodniczący Czogała. - Stąd, w tym momencie zrobił się bałagan na kopalniach, bo jeśli nie będzie aneksu do porozumienia braknie pieniędzy w ostatnim kwartale bieżącego roku. Dlatego też niezbędna jest renegocjacja Porozumienia z 2018r – dodaje Wojciech Skowron - przewodniczący ZZG w Polsce, z kopalni Ziemowit.
Kolejny postulat ZZG w Polsce Polskiej Grupy Górniczej dotyczy partycypowania przez pracowników w wypracowanym zysku ustalenia zasad jego podziału za ubiegły rok i wypłaty jednorazowej premii. - Załoga wypracowała zysk i powinna ten trud pracy odczuć w swoich kieszeniach. Byłby to konkretny zastrzyk pieniądza, który pracownicy odczuliby od razu. Realizacja pozostałych postulatów gwarantowałaby lepsze warunki płacy po wejściu w życie Układu Zbiorowego Pracy – ocenia Sebastian Czogała – wiceprzewodniczący Rady Krajowej.
ZZG w Polsce czeka na niezwłoczne podjęcie rozmów przez Polską Grupę Górniczą w ramach rozmów z wszystkimi centralami związkowymi.