Jaka transformacja?

Proces transformacji górnictwa ma być rozłożony na 30 lat. Kopalnie mają być dotowane z budżetu państwa, a pracownicy mają dopracować spokojnie do emerytury lub przejść na górnicze urlopy czy otrzymać odprawy. To efekt porozumienia, które 25 września podpisali górniczy związkowcy i delegacja rządowa. Jednak, aby weszło ono w życie musi je zaaprobować Komisja Europejska. Walka górników trwa.

W cieniu podziemnych protestów w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej od 21 do 25 września w  Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach trwały wielogodzinne negocjacje przedstawicieli górniczych central związkowych z delegacją rządową. W szczytowym momencie akcji pod ziemią protestowało ponad 500 górników. Przerwali akcję po zawarciu porozumienia, wtedy też odwołano manifestację, która 25 września miała przejść ulicami Rudy Śląskiej. Doszło do kompromisu. Zamiast szybkiej likwidacji kopalń rozpisano harmonogram wygaszania ich do 2049r. - To dramatyczna decyzja, ale na horyzoncie widać było likwidację i bruk dla tysięcy pracowników kopalń. W zamian mamy prospołeczne zapisy, które musi jeszcze zaakceptować Komisja Europejska. Dają one spokojną pracę do emerytury lub górniczy urlop albo odprawy. Teraz przyjdzie czas na sprecyzowanie tych ustaleń w poszczególnych kopalniach według przyjętego scenariusza wygaszania – komentuje treść porozumienia Sebastian Czogała – wiceprzewodniczący ZZG w Polsce uczestnik negocjacji.

Porozumienie zakłada ( zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią tekstu porozumienia), że Polityka energetyczna Polski będzie uzależniona m.in. od treści Umowy Społecznej regulującej funkcjonowanie sektora górnictwa węgla kamiennego, które ma zostać podpisane do 15 grudnia. To właśnie  w niej mają się znaleźć szczegóły dotyczące dalszego funkcjonowania kopalń, mechanizmy finansowania ich działalności oraz m.in.  inwestycji w niskoemisyjne i zeroemisyjne technologie produkcji energii z węgla czy reguły transformacji terenów pogórniczych. Zgodnie z zapisami porozumienia pracownicy kopalń otrzymali gwarancję pracy do emerytury. W przypadku jeśli alokacja do innych kopalń nie będzie możliwa, zostaną objęci systemem osłon socjalnych.  Jeszcze w październiku mają rozpocząć się dalsze rozmowy na temat transformacji gospodarczej województwa śląskiego w kontekście zastępowania miejsc pracy likwidowanych w górnictwie nowymi miejscami pracy w innych branżach. Niebawem zostanie powołany pełnomocnik rządu ds. społeczno-gospodarczej transformacji terenów pogórniczych. - Podpisanie porozumienia to nie koniec walki. Do połowy grudnia musimy wynegocjować z rządem wielką umowę społeczną, która doprecyzuje to, co udało się zapisać 25 września. Potem zgodę na prawdziwie sprawiedliwą transformację górnictwa i naszego regionu musi jeszcze wydać UE Wygraliśmy ważną bitwę, ale do zwycięstwa w wojnie jest jeszcze daleko. Musimy nadal być gotowi i nadal być razem – apeluje Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.

Jarosław Bolek