Ostrzeżenie: pokoju na „Pokoju” nie będzie
Jeśli nie nastąpi powrót do działań inwestycyjnych i w dalszym ciągu czynione będą działania zmierzające do likwidacji kopalni, spotka się to z radykalną odpowiedzią – ostrzegają związki zawodowe z Ruchu „Pokój” w Rudzie Śląskiej.
Na Ruchu „Pokój” wstrzymano w ostatnim czasie dalsze roboty inwestycyjne, pomimo rozcięcia ścian 154, 155 i 157. Zbrojenia tych ścian i przodki są zastopowane, co oznaczać może początek szybkiego końca kopalni. Wydaje się to tym bardziej niezrozumiałe ekonomicznie, że roboty inwestycyjne przerwano niejako w połowie, uprzednio wkładając w nie miliony złotych!
- Chcemy, że dyrektor kopalni wyszedł na masówki i wytłumaczył ludziom o co chodzi – mówi „Górnikowi” Grzegorz Umywalnik – przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce w Ruchu „Pokój”. To niepojęte – dodaje, że wydrążono już chodniki, przygotowano ścianę 155 do wydobycia, koryta leżą i zdrobnice, ściana była uzbrajana i nagle stop, przerwano wszystko – dodaje przewodniczący ZZG w Polsce.
Pracownicy obawiają się, że to przymiarka do cichej likwidacji kopalni.
Stąd „organizacje związkowe działające na Ruchu „Pokój” zespolonej Kopalni Węgla Kamiennego „Ruda” (Polska Grupa Górnicza S.A.) w Rudzie Śląskiej oświadczają stanowczo, że sprzeciwiają się działaniom zmierzającym wprost do przyśpieszonej likwidacji kopalni „Pokój”. Niniejszym wzywamy Zarząd PGG S.A. oraz Dyrekcję KWK „Ruda” do zaprzestania działania na szkodę Ruchu „Pokój” i odblokowania zaplanowanych wcześniej robót inwestycyjnych. Brak realizacji niniejszego żądania spotka się z ostrą odpowiedzią Załogi Ruchu „Pokój” oraz skierowaniem przez związki zawodowe zawiadomienia do odpowiednich służb” – ostrzegają w specjalnym oświadczeniu.
Przypominają jednocześnie, że takie działania stanowią złamanie umowy społecznej obowiązującej w Spółce. - Nie jest żadną tajemnicą, że w Polskiej Grupie Górniczej coraz intensywniej pracuje się nad przygotowaniem kolejnych kopalń do likwidacji. Na pierwszy rzut ma pójść właśnie rudzka kopalnia „Pokój”. Nie będzie ona jednak ostatnią kopalnią, która ma podlegać przyśpieszonej likwidacji. Nie takie były ustalenia, nie takie były porozumienia! Złamanie umowy społecznej w PGG skutkować będzie konfliktem na niewyobrażalną dotąd skalę. Już teraz załogi górnicze widząc ewidentne zaniechania inwestycyjne, wykazują niepokój. Atmosfera z każdym dniem robi się coraz trudniejsza i wkrótce może być tak trudna do opanowania jak pożary w Australii – piszą w oświadczeniu.
- Zwały naszego węgla przy wielu kopalniach pękają w szwach. Import jest nadal horrendalnie wysoki. Po to by wywołać większe zapotrzebowanie na węgiel z Rosji, planuje się likwidację polskich kopalń węgla kamiennego. Jedną z pierwszych (lecz nie ostatnich) ofiar tego typu zamysłu ma być kopalnia „Pokój” – czytamy w związkowym ostrzeżeniu.
- W PGG zamiast pracować nad zwiększeniem przychodów spółki, pracuje się nad upolowaniem kolejnych kopalń do likwidacji. Przez ostatnie 4 lata tolerowano sytuację, w której nieudolni menedżerowie „zarzynali” kolejne kopalnie. Tak było w przypadku kopalni zespolonej „Ruda”, kierowanej przez osobę skrajnie nieodpowiedzialną, nieudolną i szkodliwą, ale za to z koneksjami w partii rządzącej – zarzucają w piśmie.
Jeśli nie nastąpi powrót do działań inwestycyjnych i w dalszym ciągu czynione będą działania zmierzające do likwidacji kopalni, spotka się to z radykalną odpowiedzią – zapowiadają związki zawodowe. Pokoju i spokoju na „Pokoju” nie będzie! Zawiadomione o niegospodarności zostaną także wówczas odpowiednie organy.
- Sprawę należy potraktować jako pilną i ważną, a niniejsze oświadczenie jako ostrzeżenie – tłumaczą organizacje związkowe z Ruchu „Pokój”.