Remont łaźni, klimatyzacja grupowa…
…o tych i innych problemach w KWK Mysłowice-Wesoła, z Sebastianem Czogałą – przewodniczącym ZZG w Polsce w kopalni i wiceprzewodniczącym Rady Krajowej - rozmawia Jarosław Bolek.
Jarosław Bolek: W 2008 z kopalni Mysłowice wyjechała ostatnia tona węgla. Po 13 latach Wesoła jest na liście do wygaszenia, jak zresztą i pozostałe kopalnie węgla kamiennego. Niektórzy mówią, że obecny wzrost zapotrzebowania i drożyzna źródeł może przystopuje unijną politykę dekarbonizacyjną?
Przewodniczący Sebastian Czogała: Według harmonogramu mamy zakończyć wydobycie w 2039r. Polityka węgla jest długoletnia. Teraz jest boom na węgiel. Ceny w portach ARA szaleją. Jednak nie przekłada się to specjalnie na zyski Polskiej Grupy Górniczej. Spółka ma długoletnie kontrakty. 2 listopada zwróciliśmy się z pismem do rządzących o pilne spotkanie w celu omówienia i rozwiązania kluczowych problemów takich jak:
- stanu zaawansowania negocjacji na temat prenotyfikacji umowy społecznej regulującej zasady transformacji polskiego górnictwa i energetyki w Komisji Europejskiej.
- stanu realizacji inwestycji w skali przemysłowej wymienionych w punkcie II umowy społecznej, które mają odegrać kluczową rolę dla osiągnięcia celów transformacji energetycznej,
- ogólnej sytuacji w sektorze paliwowo-energetycznym, który zmaga się z wywierającym negatywny wpływ na wyniki spółek węglowych poważnym wzrostem cen energii i materiałów.
Bez zaangażowania rządu, który odpowiada zarówno za sporą część spółek energetycznych, jak i spółek węglowych, tej palącej kwestii nie będzie się dało rozwiązać, a rozwiązać ją musimy, jeśli chcemy, by spółki węglowe w ogóle przetrwały i by mogły realizować zapisy zaakceptowanej przez ten sam rząd umowy społecznej. Nie może być tak, że po raz kolejny to spółki węglowe są na skraju płynności finansowej i to w sytuacji, gdy ceny węgla według indeksu ARA są cztero- czy pięciokrotnie wyższe od dotychczasowych, podczas gdy spółki energetyczne na tej sytuacji zarabiają grube miliardy.
- A jak wygląda sytuacja w Ruchu Wesoła? Z jakimi problemami borykacie się w kopalni?
- Tematem numer jeden są teraz osłony socjalne. Rozbudzono zbyt duże nadzieje wśród pracowników informacjami o możliwościach odejść na urlopy górnicze lub tzw. jednorazówki. W PGG ok. 5 700 pracowników zadeklarowało chęć skorzystania z tych osłon socjalnych. U nas 270 osób chciałaby skorzystać z urlopów i 119 z jednorazówek. Z wiadomych mi informacji dyrekcja nie puści nikogo, bo w naszej kopalni brakuje ludzi na dole kopalni. I w zamian nikogo nie dostanie. Na związkowy apel o nowe przyjęcia nie było zbytniej reakcji, usłyszeliśmy od decydentów, że na kopalni pracuje za dużo ok. 50 osób. Związki zawodowe nie decydują kto może odejść, a kto nie. To dyrektor kopalni będzie decydował. My będziemy pomagać tym pracownikom, którzy rzeczywiście z różnych powodów, np. zdrowotnych nie mają szans dopracować do emerytury. W obecnej sytuacji zapewne trudno będzie wypracować decyzje satysfakcjonujące każdą z stron.
Wciąż również wisi nad nami sprawa dziwnej zmiany kadrowej, kiedy to w lipcu w dniu swoich urodzin otrzymał odwołanie ze stanowiska od zarządu PGG naczelny inżynier kopalni Wiesław Chyłek. Związki zawodowe wciąż patrzą na ręce nowemu i powiemy „sprawdzam”. Dla nas przodki są bardzo ważne. Więc odwołanie sprawdzonego człowieka wciąż wywołuje u nas mieszane uczucia.
- Nie tak dawno związki doniosły do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przy remoncie łaźni. Jak ten problem został rozwiązany?
- Sprawa wciąż się przeciąga. Przedłuża się długo oczekiwany remont łaźni górniczej, Co rusz słyszymy o pojawiających się problemach nieprzewidzianych na etapie projektowania. Formalnie wszystko jest w porządku, kontrola z centrali wypadła wzorcowo. Kontrola wewnętrzna jak się spodziewaliśmy nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości, ale prokuratura wciąż bada sprawę.
Jeszcze inny problem, z którym wciąż nie możemy sobie poradzić to budowa klimatyzacji grupowej, która się bardzo ślimaczy. Nie trzeba nikogo uświadamiać jak ważne są warunki pracy załogi, w pierwszej kolejności chodzi o zdrowie pracowników. Przepisy mówią jasno w przypadku zagrożenia klimatycznego stosuje się rozwiązania techniczne w celu obniżenia temperatury lub ogranicza wymiar czasu pracy. Najłatwiej ograniczyć czas pracy, ale co w przypadku, gdy osiągamy graniczną wartość parametrów II stopnia zagrożenia klimatycznego. Zapewnienia prezesów PGG w piśmie z 13.09.2021 o rychłym ukończeniu prac nie maja racji bytu. Mamy listopad i zapewnienia pracodawcy można sobie wsadzić w bajki z mchu i paproci.
- Jak zatem wygląda relacja wobec pracodawcy skoro tak ciężko wyegzekwować wiele niezmiernie ważnych dla pracowników spraw wpływających na lepsze warunki pracy?
- Na pewno nie jest ona zbyt prosta. Mamy systematyczne spotkania i Komisji Socjalnej, co miesięczne spotkania z dyrekcją kopalni nt. aktualnej sytuacji, oraz komisji BHP. Jednak jesteśmy naczyniem połączonym. Kopalnia jest częścią spółki i to ona ma w wielu kwestiach głos decydujący. Mamy nadzieję, że w najważniejszych sprawach będziemy się jednak dogadywać.
- ZZG w Polsce jest jedną z dziewięciu organizacji związkowych w kopalni. Jak wygląda oferta związkowa ZZG w Polsce
- W pierwszej kolejności nasze działania skupiają się na bieżącej pomocy członkom naszego związku w tematach związanych z szeroko pojętymi problemami spraw pracowniczych, mam tu na myśli: warunki pracy, czas pracy, stosunki na szczeblu pracownik a przełożony, itp. Pracownicy zgłaszają się do nas w sprawach nie tylko związanych z pracą zawodową, ale również tymi dotyczącymi życia prywatnego i także wobec tych spraw nie pozostajemy obojętni. Ostatnio również spraw finansowych, a szczególnie pracowników powierzchni, którzy domagają się rekompensaty za podwyżkę flapsów, którą otrzymali uprawnieni pracownicy.
Twarzą organizacji są jej członkowie, celem podniesienia i ugruntowania wiedzy organizujemy szkolenia dla młodych. Tematyka ich jest różna od spraw dotyczących związku, prawa pracy a skończywszy na hobby.
Mamy swoją drużynę piłkarską, która wygrała w tym roku śląską ligę dla firm. Skład drużyny jest otwarty dla członków, pragnę dodać iż mecze odbywają się na boiskach przy Stadionie Śląskim. Oczywiście nie brakuje szerokiej oferty różnych biletów sezonowych do Energylandii i TwinPigs oraz całorocznych do kina czy na basen. Wycieczki jedno czy trzydniowe stały się już stałym elementem oferty związku oraz coroczna Biesiada organizowana w styczniu. Dbamy również o stały kontakt ze wszystkimi członkami związku. Cyklicznie odbywają się spotkania w gronie zarządu związku.
- Jak sobie radzi przewodniczący organizacji związkowej na kopalni z funkcją wiceprzewodniczącego całej Rady Krajowej?
- Na bieżąco monitoruję aktualną sytuację na kopalni „Mysłowice-Wesoła”. Na kopalni „Wesoła” pracował mój dziadek, mój ojciec a teraz ja z moim bratem. Dlatego ta kopalnia jest bliska mojemu sercu. Staram się mieć cały czas kontakt z naszymi członkami na tym ruchu chociażby poprzez stałe dyżury.
- Dziękuję za rozmowę