Sośnica fedruje

Wywiad z Bernardem Grzeją – nowym przewodniczącym ZZG w Polsce KWK „Sośnica” w Gliwicach.

Jarosław Bolek: 18 maja odbyły się Nadzwyczajne Wybory Uzupełniające w naszej organizacji zakładowej po nagłej śmierci dotychczasowego przewodniczącego Ryszarda Tuszkiewicza. Wolą delegatów zostałeś wybrany do końca kadencji w 2022 roku nowym przewodniczącym. Gratulacje od czytelników „Górnika”. Z kolei brakujące miejsce w Zarządzie Związku zostało powierzone kol. Jerzemu Kuleszy. Z ramienia Rady Krajowej ZZG w wyborach uczestniczył wiceprzewodniczący Arkadiusz Siekaniec. Na jakim oddziale pracujesz?

Przewodniczący Bernard Grzeja: Dziękuję delegatom za zaufanie. W Sośnicy pracuję od 33 lat. Od tego momentu jestem również  w ZZG w Polsce. Od samego początku pracuję  na Oddziale Przeróbczym. Zaczynałem jako operator ciężkiego sprzętu, pracowałem na spycharce i koparce. Potem przeszedłem kolejne szczeble od przodowego. Ostatnio pracowałem jako dyspozytor oddziałowy.

- Nowy przewodniczący, to zapewne nowe wyzwania. Które z nich są najważniejsze dla pracowników Sośnicy?

- Mam kilka pomysłów na działalność związkową. Jednak dopiero co otrzymałem mandat od naszych członków. Będziemy więc  kontynuować dotychczasową politykę związkową. Jednak z czasem chcemy wprowadzić nowe inicjatywy, dzięki którym stalibyśmy się silniejszą organizacją w zakładzie, która przyciągałaby pracowników swoją atrakcyjną ofertą. Już wydłużyliśmy pracę biura związkowego. Współpracujemy z inspektorem pracy. Na bieżąco reagujemy na wszelkie interwencje zgłaszane przez pracowników. Wspieramy również emerytów z naszego Koła.

- Jeszcze nie tak dawno kopalnia była nad przepaścią. Groziła jej likwidacja. A obecnie?

- Z najgorszej i jeszcze niedawno typowanej do likwidacji kopalnia Sośnica stała się jednym z najlepszych zakładów w Polskiej Grupie Górniczej (PGG). Zaangażowanie załogi i program naprawczy przyniosły rezultaty. Wymagało to od załogi wielu wyrzeczeń, ale  dzisiaj są efekty. W kopalni pracuje około 2 050 ludzi, którzy nie muszą się obawiać o przyszłość zakładu. Wydobywamy 7 800 ton na dobę. Obecnie fedrujemy 2 ścianami, a trzecia ruszy lada dzień. Plan wydobywczy założony przez PGG został wykonany z nadwyżką, za co ostatnio zostali wyróżnieni pracownicy oddziałów wydobywczych atrakcyjnymi nagrodami  przez władze PGG .

- A jak wygląda sytuacja uzwiązkowienia?

- Uzwiązkowienie utrzymuje się na równym poziomie. W miejsce odchodzących są przyjmowani nowi członkowie. Wkrótce poszerzymy naszą ofertę, by nasz związek stał się jeszcze bardziej atrakcyjny niż pozostałe organizacje związkowe działające w kopalni. Na Dzień Dziecka pierwszy raz dajemy paczki ze słodyczami dla pociech naszych członków, a od nowego roku planujemy wprowadzić prezenty urodzinowe. W trakcje kadencji nowe pomysły będziemy wdrażać na bieżąco.

- Dziękuję za rozmowę.

Jarosław Bolek