Sośnica mogłaby dłużej pofedrować

Związkowcy z kopalni Sośnica ( Polska Grupa Górnicza) apelują do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina o powołanie komisji, która zajęłaby się weryfikacją możliwości pozyskania koncesji na wydobycie węgla z partii Makoszowy.

Dałoby to kopalni kilka dodatkowych lat życia, a jednocześnie zasiliłoby chłonny rynek węglowy. ZZG w Polsce, NSSZ „Solidarność”, WZZ „Sierpień 80” oraz NSZZ „Solidarność 80” wystosowali pismo 19 maja. Jak czytamy w apelu do wicepremiera … w   związku z treścią Umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego, zawartej 28 maja 2021 r. w Katowicach, działając na podstawie punktu IV.6 przywołanej umowy wnosimy o powołanie komisji, której zadaniem będzie weryfikacja możliwości pozyskania koncesji na wydobycie z partii „Makoszowy”, co skutkowałoby przedłużeniem żywotność KWK „Sośnica” poza określoną w umowie datę graniczną, za jaką uznano 2029 r..

- Sprawa pozyskania części Makoszowskiego węgla już od dłuższego czasu jest na tapecie. Dzisiaj kiedy popyt jest gigantyczny, sięgnięcie po te partie węgla zasiliłoby rynek i wydłużyło pracownikom pracę w kopalni Sośnica. Tym bardziej, że po oględzinach mogę jasno powiedzieć, że wystarczy przysłowiowy kilof, by dostać się do tej partii złoża, która przylega bezpośrednio do naszego złoża – mówi „Górnikowi” Bernard Grzeja - przewodniczący ZZG w Polsce w kopalni Sośnica. Dalsze blokowanie tej inwestycji jest dziwne i niezrozumiałe. Mam nadzieję, że wicepremier odpowie pozytywnie na nasz apel – dodaje Grzeja.      

Pismo zostało wysłane również do wiadomości wiceprezesa PGG ds. produkcji Rajmunda Horsta oraz dyrektora KWK Sośnica Krzysztofa Kiełbowskiego. Zakład zatrudnia niecałe 1900 osób. Zgodnie z zapisami umowy społecznej kopalnia ma zakończyć eksploatację w 2029 roku.

Jarosław Bolek