Węgiel na topie

Wzrasta zainteresowanie węglem. O ile Polska będzie wygaszać kopalnie, bo UE chce zbudować w Europie „zielona wyspę”, o tyle na świecie nie gaśnie zainteresowanie tym surowcem, a i ceny szybują w górę.  Nawet europejskie porty ARA odnotowują rekordowe ceny grubo ponad 100 dolarów za tonę.

Zwiększenie udziału węgla w miksach widać w poszczególnych krajach, gdzie wciąż nie zapomniano o tym surowcu: w Bułgarii, Rumunii, Czechach, Niemczech, Grecji czy Holandii. Według części analityków podobny trend może odnotować w najbliższym czasie Wielka Brytania, która do tej pory zaspokajała podwyższony popyt na energię przede wszystkim gazem i zamierza całkowicie wygasić swoją energetykę węglową do 2024 r. Nieznaczny wzrost widać także w Polsce – węgiel odpowiadał w pierwszych miesiącach br. za 75 proc. naszej generacji wobec 73 proc. w tym samym okresie roku ubiegłego.

Dominującym źródłem energii elektrycznej w Niemczech w roku 2021 był węgiel - kamienny oraz brunatny. Dopiero na drugim miejscu plasuje się energetyka wiatrowa, a na trzecim - atom. Według danych Instytutu Fraunhofera, jak dotychczas Niemcy najwięcej energii elektrycznej wygenerowali z węgla. Od 1 stycznia do 27 lipca tego roku węgiel brunatny i kamienny posłużył do wytworzenia łącznie 75,5 TWh. Według Argus Media generacja z węgla może w tym kwartale wynieść 4,72 GW, podczas gdy w trzecim kwartale ubiegłego roku wynosiła 3,52 GW, a w drugim kwartale tego roku 4,12 GW.

Wracaj do węgla również w Wielkiej Brytanii. Tamtejsze samorządy z powodzeniem wydają zgody na nowe kopalnie odkrywkowe węgla kamiennego pomimo polityki krajowej zmierzającej do porzucenia tego paliwa w energetyce.

W przypadku Rosji produkcja węgla ma mocno się powiększać. Moskwa spogląda w tym kontekście przede wszystkim na kraje azjatyckie. Przewidywana coraz większa chłonność tych rynków powoduje, że rosyjskie firmy zamierzają znacząco zwiększyć wydobycie. W 2019 roku w rosyjskich kopalniach zdołano wydobyć około 430 mln ton węgla. W planach górnictwa w tym kraju pozostaje zwiększanie wydobycia - do poziomu 670 milionów ton rocznie w 2035 roku. Zaś inwestycje do 2025 roku szacowane są na ok. 20 mld dol. Już za cztery lata rosyjskie kopalnie miałyby wydobywać nawet ok. 560 mln ton węgla na rok. A potem ten poziom wydobycia nadal miałby znacząco iść w górę.

Także Japonia chce węgla. W największej elektrowni węglowej na japońskiej wyspie Hokkaido ma ruszyć projekt badawczy, mający sprawdzić możliwość i koszty zastosowania w niej technologii wyłapywania i magazynowania CO2. Takie technologie mogłyby zapewnić elektrowniom węglowym „zerowy ślad węglowy”.

Jednak największe zapotrzebowanie na węgiel widać w Chinach. Wznawiają one wydobycie węgla w zamkniętych wcześniej kopalniach, aby móc dostarczyć energię gospodarce rozpędzającej się po pandemii. Roczna produkcja reaktywowanych kopalni ma wynieść ok. 110 mln ton czarnego złota. W sumie Państwo Środka wydobywa rocznie ok 3,7 mld ton węgla w ciągu roku. 5 sierpnia Narodowa Komisja Rozwoju i Reform, główna instytucja odpowiedzialna za planowanie w Chińskiej Republice Ludowej poinformowała o zamiarze wznowienia wydobycia w 15 kopalniach w północnych regionach kraju. Tydzień wcześniej analogiczną decyzję podjęto w sprawie 38 innych zakładów wydobywczych. Chiny wydobywają niemal połowę węgla produkowanego na świecie.

jk