Wakacyjne wyjazdy a COVID-19

Jeśli biuro odwołało wycieczkę, ma obowiązek zwrócić pieniądze. Jeśli proponuje inne rozwiązanie (voucher lub inna wycieczka), podróżny może się na nie zgodzić, ale nie musi.

Z uwagi na zbliżający się okres wakacji słusznym wydaje się poruszenie kwestii zaplanowanych i opłaconych już wyjazdów.

Ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, tzw. specustawa, przewiduje, że organizatorzy turystyki będą mogli uzyskać zwrot wpłaconych składek na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny.

Chodzi o imprezy turystyczne, od których odstąpiono lub które zostały rozwiązane z przyczyn bezpośrednio związanych z wybuchem epidemii. Mowa o tym w art. 13 wspomnianej ustawy.

Impreza turystyczna to połączenie co najmniej dwóch różnych rodzajów usług turystycznych na potrzeby tej samej podróży lub wakacji:

  1. przewozu pasażerów,
  2. zakwaterowania,
  3. wynajmu samochodu lub np. skutera,
  4. innej usługi świadczonej podróżnym.

Zgodnie z art. 47 ust. 4 ustawy z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych konsument może odstąpić od umowy z powodu wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności w miejscu imprezy lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy turystycznej lub przewóz podróżnych do miejsca docelowego. Taką sytuacją jest np. epidemia. W tym wypadku konsument nie jest obciążany kosztami odstąpienia od umowy. Nie należy mu się jednak żadne odszkodowanie lub zadośćuczynienie od organizatora. Organizator musi zwrócić konsumentowi wpłacone pieniądze w ciągu 14 dni od dnia, w którym oświadczenie o odstąpieniu zostało skutecznie złożone. Ale co niezmiernie istotne Przepisy uchwalone w związku z epidemią każą uznać, że do skutecznego złożenia oświadczenia dochodzi dopiero 180 dni po tym, jak podróżny powiadomił biuro o odstąpieniu (art. 15k ustawy o COVID-19). Zamiast zwracać pieniądze, biuro może konsumentowi zaproponować inną wycieczkę lub voucher, ale konsument nie musi z tej możliwości korzystać. Pamiętać należy, że sytuacja związana z epidemią zmienia się dynamicznie, więc wskazany powyżej przepis nie musi uzasadniać odstąpienia w tym momencie od umowy dotyczącej imprezy, która ma odbyć się na przykład dopiero we wrześniu. Jeśli biuro odwołało wycieczkę, ma obowiązek zwrócić pieniądze. Jeśli proponuje inne rozwiązanie (voucher lub inna wycieczka), podróżny może się na nie zgodzić, ale nie musi. To w mojej ocenie może być okazja do wynegocjowania korzystnej oferty. Jeśli konsument woli odzyskać pieniądze, nie musi akceptować propozycji biura. Jednak zwrot dostanie dopiero za pół roku, bo przepisy uchwalone w związku z epidemią każą uznać, że do rozwiązania umowy o imprezę turystyczną dochodzi dopiero 180 dni po tym, jak informacja o odwołaniu imprezy została faktycznie przekazana konsumentowi. Potem biuro ma jeszcze 14 dni na zwrot pieniędzy. W ocenie autora artykułu obie strony umowy powinny wykazać wolą dojścia do porozumienia tak, aby uzyskać możliwy dla obu stron kompromis.

Adw.Paweł Larisch Biur Prawne ZZG w Polsce